Użytkownik_1
Dołączył: 17 Sty 2018
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:45, 17 Sty 2018 Temat postu: Odsnieżanie podjazdów i ogólnie zarządzanie Garażowcem |
|
|
Drodzy, chciałabym podzielić się na forum swoim zdaniem i zapytać o Wasze o zdanie na temat wielmożnie nam panującego pseudo "zarządcy" na Hali Garażowej. Dziś kontaktowałam się z sz.p Szeklickim aby uświadomić Go, że spadł śnieg i samochody "walczą" nie mogą podjechać pod górny parking. Sam Pan Szeklicki przyznał, że jestem kolejną osobą, która dziś z tym problemem do niego dzwoniła. Mimo to jest godzina 20 maty grzewcze nie są uruchomione i samochody dalej mają problem z podjechaniem.
To jest jeden problem, ze to my kolejny raz informujemy "psuedo zarządce" o warunkach atmosferycznych i konieczności zadziałania z matami ( to samo było zgłaszane 2 razy w grudniu 2017 o czym Szeklicki nie wie, bo w tym czasie był na urlopie).
Drugi problem to daleko zakrojona ignorancja tego "Starszego Pana" jak sam się określił, swoimi mądrościami na temat sytuacji na garażowcu byłby w stanie dopisać happy end do niejeden telenoweli. Jest koszmarny w komunikacji o jakimkolwiek dialogu mówić nie będę, bo zdecydowanie ta forma dyskusji jest mu obca. Ciagle twierdzi, że Garazowiec nie wymaga odsnieżania a maty same dostosowują się do warunków panujących na zewnątrz i w razie potrzeby uruchamiają,
Pewnie każdy z nas próbujących podjechać w takich warunkach na górny parking wie, że z zastawionymi podjazdami innymi autami i potrzebie " złożenia się " autem aby na podjazd wjechać elegancko o uszkodzenie samochodu swojego i sąsiada.
Sprawa trzecia płacimy miesięczna opłatę za nasze miejsca postojowe ale korzystanie z nich jest utrudnione w związku z tym zapytałam czy mogę napisać pismo z prośbą o anulowanie mi opłaty za styczeń - usłyszałam ze mam mu podać podstawę prawna na mocy, której roszczę sobie prawo do niepłacenia.
Mam zatem pytanie na jakiej podstawie prawnej działa ten człowiek, że wydaje mu się ze jest nie do ruszenia. Dajcie znać jakie są wasze odczucia, co do tego Pana może czas po 4 latach wrócić do tematu i spróbować odwołać go i zacząć normalne zarządzanie Garazowcem. Zapewne na najbliższym zebraniu dowiemy się o podniesieniu nam opłaty miesięcznej za rok 2018, a ja się pytam jakie on koszty poniósł za ostatni rok, że pewnie nawet zwrotów nie będzie, gdzie "szanowny" składuje składki bo nikt nie ma wglądu do ksiąg i kontroli nad przepływem naszych pieniędzy...
Myślę, że jedna wspólnota mieszkaniowa doskonale wie jakie są sposoby zarządzania tegoż Jegomościa....może dajmy przekonać się sile racjonalnych argumentów i zastanówmy się czy nie warto zmienić "opiekuna" Garażowca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|