www.mroza21.fora.pl

Przemek

A ja nie bardzo z kolei rozumiem tą kwestię. Co znaczy: "na zebrania sa zapraszani przedstawiciele zarzadow wspolnot a nie wszyscy mieszkancy" mi chodzi o zebranie mieszkańców z zarządem bo to mieszkańcy powinni decydować o takich sprawach a zarząd powinien pracować nad tym jak to ewentualnie wykonać. Powinno się przeprowadzić głosowanie (mamy większość) i zdecydować co i jak z poszczególnymi sprawami.

W bramy na chwilę obecną nie ma co się bawić bo tak jak Pan mówi - MDC nie będzie chciało w to inwestować bo to nie w ich interesie leży. Chodzi natomiast o szlabany, te które już na początku były zamknięte a teraz nie są... Kupując mieszkanie dostawałem zapewnienie że to osiedle jest zamknięte i do tego jest przystosowane co zresztą poniekąd widać. To że ktoś wyłamał szlaban to już chyba nie jest nasza wina tylko oczywiście MDC ucieka od odpowiedzialności. Uważam że to że szlabany nie są zamknięte jest nie zgodne z zapewnieniami i powinno to być rozpatrzone. Nie ma co wierzyć w mydlenie oczu... MDC ucieka od dodatkowych kosztów i to widać niestety...

jacek24

Mam piec blokow na osiedlu, z czego dwa z nich nie sa pod zarzadem MDC. Te dwa bloki maja swoje oddzielne zarzady i nie musza mowic jednym glosem z MDC. A MDC jako zarzad 3 blokow nie musi sluchac swoich mieszkancow Very Happy

A jesli chodzi o "wiekszosc" to bardzo roznie z tym bywa. Zobaczymy co przyniesie wiosna i jakie decyzje podejmie MDC.
Sezon zebran i rozliczen tuz tuz.

Pawel · Wysłany: Czw 11:49, 05 Mar 2015 Temat postu:

margaRED_pi · Wysłany: Czw 21:58, 05 Mar 2015 Temat postu:

Może jakby wreszcie doszło od zamknięcia osiedla, to skończyłoby się parkowanie na wyjeździe pod blokiem 23.
Bo co nie który mają gdzieś, że gdy postawią tam samochód ograniczają widoczność osobą wyjeżdżającym z osiedla.

jacek24 · Wysłany: Pią 8:34, 06 Mar 2015 Temat postu:

szarooka · Wysłany: Sob 10:40, 07 Mar 2015 Temat postu:

Kupienie miejsca za 7tys zadrogo, za 3tys za drogo, wynajecie miejsca za 50zl/mies za drogo - ciekawe ile musialoby kosztowac to miejsce zeby osoby parkujace na chodniku zaczely parkowac na albo w garazowcu?[/quote]

Póki Ci wszyscy, dla których jest za drogo, mają nadzieję na wolne, bezpłatne miejsce, to nawet i za 1000 zł nie będzie chętnych. A może by tak znaki zakazu ustawić, to może parę mandatów jednak wyszłoby drożej niż chociażby wynajęcie miejsca i problem się skończy. Nie może być tak, że człowiek musi się przeciskać między samochodami żeby wejść/zejść z chodnika. Albo nasłać na wspólnoty kontrolę ze straży pożarnej, przecież w nocy gdyby był jakiś wypadek bez staranowania kilku aut straż pod budynek nie podjedzie, hydranty też pozastawiane samochodami. Naprawdę musimy doczekać się tragedii? Kto wówczas będzie odpowiedzialny, może MDC które bojkotuje każdy pomysł? Sami są sobie winni, że nasze osiedle tak wygląda a oni mają niesprzedane i mieszkania i miejsca garażowe.

margaRED_pi · Wysłany: Nie 22:24, 08 Mar 2015 Temat postu:

Drogi jacek24 i droga szarooka przestańcie się zachowywać jakby każdy kto kupuje mieszkanie spał na pieniądzach. Będąc młodym człowiekiem, który chce założyć własną rodzinę i dom/mieszkanie wydatek rzędu 7 tyś na miejsce parkingowe to nie mała kwota. W wielu przypadkach to nie jest kwestia posiadania "nadziei na wolne, bezpłatne miejsce".

sylwia · Wysłany: Śro 18:17, 18 Mar 2015 Temat postu:

Wszystkimi kończynami podpisuję się zakazem parkowania wzdłuż chodnika. To co się dzieje na naszym osiedlu to jakaś kpina. Ludzie trochę pomyślunku nie zaszkodzi. Całe chodniki zastawione, nic nie widać na wyjeździe od strony mroza bo stoją samochody pod szlabanem. Ile razy jechałam na czołowe zderzenie prze bloku 21. Nie wspomnę już o zasyfionych krawężnikach, pozostaje jeszcze kwestia bezpieczeństwa nie tylko dzieci ale i dorosłych, przecież między tymi samochodami nie da się przejść. Mam nadzieję że ta kwestia zostanie w końcu jakoś logicznie i sensownie rozwiązana a przepraszam,tłumaczenie że młodzi nie mają pieniędzy na zakup miejsca postojowego jest jakoś mało przekonujące. Sami jesteśmy młodym małżeństwem z dzieckiem i jakoś wysupłaliśmy pieniążki chociaż było ciężko.