www.mroza21.fora.pl

mar · Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Co cię stało z placem manewrowym dla straży i pogotowia.

1. Czyżby deweloper znowu miną się z prawdą i plac manewrowy nigdy nim nie był?
2. Czy te donice przy bloku 23 na placu manewrowym, które blokują kolejne miejsca postojowe nie stoją na terenie wspólnym wszystkich wspólnot?
3. Kogo to pomysł z tymi donicami?

margaRED_pi

Deweloper nie miną się z prawdą to nadal jest plac manewrowy dla służb ratunkowych. Więc teoretycznie każdy pojazd tam zaparkowany w razie potrzeby może zostać przez nie staranowany bez konsekwencji, a na wezwanie straż miejska może wystawiać mandaty za parkowanie tam, z tego co się orientuję.
Donice zostały postawione na wniosek lokatorów z bloku 23 ponieważ mieliśmy dość tego ohydnego płotu. Stosowna a uchwała zapewne znajduję się do wglądu w Pana Szeklickiego. Takie same donice pojawiły się przy bramie wjazdowej by poprawić bezpieczeństwo wyjazdu z osiedla, również na wniosek mieszkańców z 23.
I te donice nie blokują kolejnych miejsc postojowych bo tam ich nie powinno być. Zgodnie z prawem budowlanym miejsca parkingowe można wydzielać w odległości, bodajże, 7 metrów od okien (balkonów) i tylko pod tym warunkiem, że staną tam donice, mieszkańcy 2 klatki zgodzili się na zlikwidowanie tego płotu. bo na ich miejscu tez bym nie chciał bym mi ktoś pod oknem parkował.
Wszystko zostało o mówione na dwóch zebraniach wspólnoty bloku 23 na przełomie marca i kwietnia 2015.

sylwia

dobra decyzja, chciałabym dodać że miejsca parkingowe, z tego co się orientuję są na parkingu. Donice niczego nie blokują, podnoszą nieznacznie estetykę naszego osiedla, jak dla mnie powinno być ich zdecydowanie więcej

margaRED_pi

ja to czekam aż resztę tego płotu zabiorą Smile

Łukaszz

Sądzę, że warto może wznowić temat zamknięcia osiedla. Proszę zauważyć ile samochodów z sąsiednich bloków parkuje u nas. Tlumaczenie dewelopera, że szlabany zostały przez kogoś uszkodzone wydaję mi się troszkę słabe. Może warto pomyśleć o bramach przecież na tyle mieszkańców to byłyby śmieszne koszty.

janka

Dokładnie, powinniśmy wrócić do tematu zamknięcia osiedla. Wydaje się, że większość mieszkań została już zasiedlona i tłumaczenie, że jest dużo ekip remontowych, które miały problem z wjazdem będą teraz nieuzasadnione. Zgadzam się z "Łukaszz" że aktualne szlabany powinny być wymienione na coś bardziej "bezpieczniejszego" np. solidne bramy, których nie będzie można ręcznie podnieść. Bo inaczej nie ma sensu zamykanie osiedla... Na którymś zebraniu mowa była też o budce z ochroniarzem ale moim zdaniem to zbyt wysoki i nieuzasadniony koszt.

mar · Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Szlabany to bardzo dobry pomysł.
Deweloper zdecydowanie nie będzie chciał ich uruchomić ponieważ powinien dla każdego mieszkańca dać pilot do nich tak jak klucze do mieszkania a to jak rozumień spory wydatek. Wiec będzie kręcił i ściemniał jak z placem manewrowym.
U nas na zebraniu wspólnoty nawet poinformował że szlabanów nigdzie w projektach nie ma i nie czuje się zobowiązany do ich naprawienia Wink

. Ciekawe co mówi na innych spotkaniach, oczywiście historia z ekipami budowlanymi które nagminnie psuły szlabany
też była.

Łukaszz

Wydaje mi się, że budka z Panem który bedzie nas witał w bramie jest zbedna i bardzo kosztowna. Gdyśmy mieli bramy to nikt nam nie spaceruje po osiedlu a zobaczcie ze jest mnostwo osob ktore skracają sobie droge przez nasz teren. Jesteśmy w komfortowej sytuacji ponieważ mamy dwa wyjazdy a więc nawet gdyby jedna brama uległa awarii zawsze można wyjechać drugą. Na naszym zebraniu był też poruszony problem, że takiej bramy nie można otworzyć z domu, ale wydaję mi się, że to też można obejść podłączając je do naszych domofonów. Na innych osiedlach doskonale to działa i nikt nie ma z tym problemu.
Argument kosztów montażu chyba też można przeskoczyć przecież po rozłożeniu na wszystkich mieszkańców to są śmieszne pieniądze.
Na początku roku sądzę, że wszystkie wspólnoty będą miały spotkania mysle, żę warto poruszyć ten temat, chyba, że ktoś ma pomysł jak to ruszyć szybciej.

margaRED_pi

Widzę, że niektórzy nadal nie rozumieją co to są wymogi Prawa Budowlanego i rozporządzeń wydanych do niego. Z "placem manewrowym" to nie jest żadna ściema, proszę sobie poczytać, nikt nie dokonał by odbioru całego osiedla gdyby tego placu nie było, i oficjalnie NIE MA TAM MIEJSC PARKINGOWYCH.
Rozp. Min. Spraw Wew. i Adm. w sprawie przeciwpożarowego zaopatrzenia w wodę oraz dróg pożarowych
Rozdział 6. Drogi pożarowe
§ 12. Wymogi dotyczące drogi pożarowej
9. Droga pożarowa powinna zapewniać przejazd bez cofania lub powinna być zakończona placem manewrowym o wymiarach 20 m x 20 m, względnie można przewidzieć inne rozwiązania umożliwiające zawrócenie pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 10.
10. Dopuszcza się wykonanie odcinka drogi pożarowej o długości nie większej niż 15 m, z którego wyjazd jest możliwy jedynie przez cofanie pojazdu.

A odnośnie bramy i podłączenia jej do domofonu, wszystko zależy jaki typ domofonu posiadamy, i czy ten system na którym oparte jest działanie naszych domofonów pozwala na podłączanie dodatkowych urządzeń. I nie wiem czy państwo sobie zdają sprawę, że ewentualne podłączenie bram do domofonu wiąże się rozkopaniem całego osiedla, bo podpięcie bram każdej z 2 bram należało by zrobić do wszystkich 5 budynków.

lenka

Ale to jest jedyne sensowne rozwiązanie. Ktoś tylko musiałby się zorientować w kosztach i możliwościach. Na poprzednim osiedlu, na którym mieszkałam, takie rozwiązanie też było robione długo po oddaniu budynków do użytkowania. Rozkopów wcale wielkich nie było, bo potrzeba niewielkiego pasa na położenie kabli. Domofony były podobne, więc my raczej też nie powinniśmy mieć problemów. Teraz ktoś powinien zorientować się w możliwościach i kosztorysie, a każda wspólnota po zaakceptowaniu podjąć uchwałę w tym zakresie, bo raczej taka decyzja wykracza poza zwykły zarząd, chyba że się mylę.

margaRED_pi

Żeby ktoś mnie źle nie zrozumiał, ja tez jestem za zamknięciem osiedla, może to zakończy parkowanie na wjeździe przed blokiem 23 i utrudnianiem widoczności na wyjeździe.
Ale to, że były podobne domofony wcale nie świadczy o tym, że do naszych się da, bo nie do każde domofonu cyfrowego można dołożyć nazwijmy to dodatkową "usługę". I wiem to od osoby, która na co dzień zajmuje się montażem i konserwacją domofonów i była na wielu szkoleniach Urmet-a. Ale konkretnie nie była w stanie mi odpowiedzieć ponieważ, nie mogłam podać jej numeru seryjnego domofonu albo konkretnego modelu.

Łukaszz

Sądzę,że jeśli chodzi o rozkopanie osiedla to raczej nie byłaby to duża inwestycja bo byłyby to tylko kable. Jeśli chodzi o domofony to nie wiem bo nie bardzo orientuję się w tej kwestii ale chyba można to jakoś rozwiązać.
Pozdrawiam

lenka

Ktoś musiałby się zaoferować i złożyć kilka zapytań ofertowych. Na pewno każda z firm musiałaby sama ocenić co trzeba zrobić, w jaki sposób i czy obecna infrastruktura się do tego nadaje. Hurtowo to i wymiana aparatu, jeśliby tylko w tym był problem, zapewne nie byłaby przeszkoda, nawet cenową

mar · Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ja nadal nie rozumiem!! Skoro są wymogi prawa budowlanego to dlaczego nie są przestrzegane. Skoro plac ma mieć 20X20 to obstawienie go donicami nie powiększyło jego powierzchni wręcz przeciwnie. Ten plac to nie jest plac manewrowy to jest ściema dewelopera. Jeśli się cytuje przepisy to wypadało by je rozumieć.
1. ten plac nie ma 20mx20m a dodatkowo pomniejszono go poprzez postawienie donic.
2. droga nie jest dłuższa niż 15 m żeby cofnąć, bo do bloku jest jakieś 5m do skrzyżowania (wyjazd z osiedla)
3. plac manewrowy byłby oznaczony odpowiedni znakami drogowymi: droga ppoż, zakaz wjazdu, zakaz postoju itd.
To jest plac manewrowy dla donic Wink

A zanim się rozkopie podwórko trzeba by zobaczyć projekt tych szlabanów i zapytać firmy które się takimi rzeczami zajmują i powiedzą jakie są możliwości i ile to będzie kosztowało.
Najważniejsze to żeby deweloper je uruchomił, ale ich nie uruchomi bo nikomu do nich nie dał pilotów i tak będzie do momentu aż minie gwarancja i deweloper zwinie manatki i tyle.

lenka

Pierwszy blok dostał piloty, tylko co z tego jak miały ograniczony zasięg i z mieszkania nie dało sie szlabanu otworzyć, dlatego potrzeba konkretnego rozwiazania a brama sterowana domofonem jest najrozsadniejszym. Po co mają zostać uruchomione szlabany, niech w ich miejsce za niewypał deweloper dorzuci do inwestycji. Dawno powinien to zrobić to by mu sie lepiej mieszkania sprzedawały Wink